8 kolejka! Wielkie Derby! Start Nidzica - Orzeł Janowiec Kościelny 1:0

8 kolejka! Wielkie Derby! Start Nidzica - Orzeł Janowiec Kościelny 1:0

13 września na Stadionie Miejskim im. ks. Ryszarda Gamańskiego w Nidzicy rozegrano ósmą kolejkę ligowych spotkań. Tym razem na przeciw siebie stanęły drużyny z Powiatu nidzickiego. MKS Start Nidzica - prowadzony przez Bartosza Kruschel oraz LKS Orzeł Janowiec Kościelny pod wodzą Piotra Saternusa. Jak przystało na derby nie zabrakło walki.

Pełne trybuny nidzickiego obiektu, bo aż 900 kibiców pofatygowało się na derbowe zmagania. Dwa kluby kibica głośno dopingujące swoich zawodników. Podobnej atmosfery nie powstydziłyby się drużyny z wyższych lig rozgrywkowych.

Od pierwszego gwizdka sędziego do przodu ruszyli zawodnicy Orła, którzy początkowo narzucili swoje tempo gry. Jednakże dobrze grająca defensywa Startu skutecznie zatrzymywała zawodników gości. Najwięcej zagrożenia Orły stwarzały ze stałych fragmentów gry - rzutów rożnych i rzutów wolnych. Pierwszy raz do interwencji zmuszony został Karol Bruzda już w 2 minucie, ale nie dał się zaskoczyć i wybił piłkę na rzut rożny. Kolejne minuty to dużo walki w środkowej strefie boiska. W 33 minucie z rzutu wolnego piłkę w pole karne posłał Kamil Godlewski. Mało brakowało, a bezpańska piłka zatrzymałaby się w siatce. W odpowiedzi Orzeł przeprowadza akcję, po której zyskuje rzut rożny. Dośrodkowanie w pole karne i strzał głową zawodnika Orła zatrzymuje bramkarz Startu. To co nie udało się gościom udało się gospodarzom. W 41 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka powędrowała w pole karne Orła, a sytuację na długim słupku strzałem wykończył Adrian Roczeń !! Szał radości zarówno na trybunach jak i wśród zawodników! Start Nidzica prowadzi 1:0!!!

W drugiej połowie gra nadal jest bardzo wyrównana. Kibice ponownie oglądają wiele zaciętych pojedynków w środkowej strefie boiska. W 63 minucie faulowany w okolicach pola karnego został Dominik Bróździński. Do rzutu wolnego podszedł Paweł Sobotka. Płaski strzał Pawła z trudem odbija bramkarz. Dominik Bróździński dobija, ale w ostatniej chwili obrońca Orła wybija piłkę na rzut rożny. W 75 minucie Rafał Bróździński uderzył z dystansu, ale jego strzał został zablokowany. Chwilę później ponownie uderzał Rafał, ale tym razem broni bramkarz.

Start: Karol Bruzda, Paweł Napiórkowski, Mateusz Karwacki, Kamil Michalski, Jakub Bróździński, Rafał Wawrzyniak, Kamil Godlewski, Adrian Roczeń, Mateusz Szczypiński, Dominik Bróździński, Paweł Sobotka

Zmiany: Michał Leszczyński, Rafał Bróździński, Michał Korzeniewski, Grzegorz Szabelski

Po meczu powiedzieli:

- Adrian Roczeń, strzelec zwycięskiej bramki: - Jak strzeliłem? Mieliśmy rzut rożny, a ja za zadanie miałem zamknąć akcję no i zrobiłem to. Strzeliłem zwycięską bramkę. To były wielkie derby, ważny mecz przeciw Orłowi. Cieszymy się z wygranej.

- Bartosz Kruschel, trener Startu - Bardzo dobrze znamy się z drużyną Orła. Dlatego też ani my, ani oni nie pozwoliliśmy na zbyt wiele. Początek meczu był co prawda z drobną przewagą Orła, ale po jakichś 25 minutach wszystko się wyrównało. Cieszy nas zywcięstwo oraz atmosfera na trybunach, która na pewno pomagała zawodnikom.

- Paweł Kondeja, prezes Startu - Ten mecz tak na prawdę nie pokazał żadnej siły tych drużyn. Oba zespoły powinny strzelić po parę bramek. Start wygrał bo powinien to zrobić patrząc pod względem gry. Trzeba jednak przyznać, że całe 90 minut to wyrównana walka.

Dzięki tej wygranej nasza drużyna przesunęła się na 9 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 11 punktów.

Kto wygrał mecz? START! Kto?! START! Kto?! START START START!!! Do boju, do boju, do boju MKS!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości